www.camino2008.fora.pl

Tomek · Wysłany: Śro 0:10, 26 Mar 2008 Temat postu: Zaprawa :-)

Hej, hej! Przypominam (a niektórym dopiero mówię), że w pierwszy weekend kwietnia (5-6 IV) wybieramy się na krótką zaprawę zapoznawczo-chodziarską po Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Kto jeszcze nie zarezerwował sobie tego terminu, niech już to robi Wink

Jutro powinienem zamieścić proponowaną przeze mnie trasę; fajnie będzie jeżeli też powrzucacie swoje propozycje.

Tomek · Wysłany: Czw 1:15, 27 Mar 2008 Temat postu:

Jak tak wstępnie patrzyłem za trasą;
W sobotę o godzinie 7:11 mamy pociąg do Zawiercia, w którym jesteśmy dopiero o 8:58 (trudno znaleźć inne połączenie). Następnie busem lub na piechotę dochodzimy do miejscowości Skarżyce i stąd zaczyna się nasza trasa: Zamek w Morsku, Góra Zborów, Skały Kroczyckie, Zdów, Bobolice, Mirów, Niegowa, Moczydło, Trzebniów, Ostrężnik, Potok Złoty, Pabianice, Sokole Góry, Olsztyn, Kusieta, Częstochowa. Trasa ta jest fragmentem Szlaku Orlich Gniazd, długość jej to około 56 km (nie wiem, mało? za dużo?). Z Częstochowy jedzie dość duzo i dość często do Krakowa.
Nie wiem jak zapatrujecie się na taką trasę; piszcie! Po drodze musimy jeszcze gdzieś przenocować - będzie trzeba znaleźć odpowiednie miejsce, na namioty może być jeszcze za zimno.

dorota · Wysłany: Pią 17:49, 28 Mar 2008 Temat postu:

jak dla mnie super ;) mysle ze odleglosc jak na teraz w sam raz :)

za noclegiem sie popatrzy :) no namiot odpada zdecydowanie.. ;) myślę, że w Pabianicach się coś znajdzie. przejrzę wieczorem :) możnaby tak ustawić, żeby większość przejśc jednak w sobotę, a w częstochowie chwilę posiedzieć albo nawet na wielbienie do krakowa wrócić :D ale to już chyba za dużo bym chciała :P

dorota · Wysłany: Pią 17:50, 28 Mar 2008 Temat postu:

ech, to nie te pabianice :D w tych, przez które idziemy, mieszka 270 osób :) no ale gdzieś spać będziemy ;)

Ewelina · Wysłany: Sob 0:21, 29 Mar 2008 Temat postu:

dla mnie też super Very Happy

i faktycznie przydałoby sie tak to ułożyć żeby w niedziele wrócić jakoś nie zbyt późno

Tomek · Wysłany: Nie 20:14, 30 Mar 2008 Temat postu:

Ja to widzę tak: w sobote robimy jak najwięcej a w niedzielę docelowo idziemy do Częstochowy, ale jak coś to można już wracać z Olsztyna - swego czasu jeździło tam kilka autobusów do Krk. Wszyscy którzy chcą jechać niech się zgłaszają (i informują innych), ponieważ jak się będzie nocleg załatwiało, to trzeba by wiedziec ile osób!
Za noclegiem niech wszyscy patrzą: do poniedziałku wieczorem wszystkie propozycje!
Very Happy

Ewelina · Wysłany: Pon 14:39, 31 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj jest trochę noclegów tylko trzeba pomyśleć jak daleko uda nam sie dojść w sobotę Very Happy

bo w tych małych miejscowościach to ciężko znaleźć cokolwiek Laughing

dorota

ja mysle tak - z tego zawiercia to mozna sie przejsc, zeby sobie jeszcze nadlozyc trasy :D a spac mozemy w zlotym potoku - [link widoczny dla zalogowanych] tylko za chwile napisze maila, czy to nie tylko na wakacjach np otwarte ;)

do potoku z zawiercia (wg michelina :P) jest 33 km [link widoczny dla zalogowanych]
mysle ze na pierwszy dzien wystarczy :D

do częstochowy zostaje wtedy 32 ;)

co myślicie? ja nic sensowniejszego nie znalazłam. i rozumiem, ze widzimy sie w sobote, o 7, na dworcu. tylko - kto? :D bo jakos odpowiedzi tutaj nie za wiele...

kto da radę - dziś na open - moze sie jakos dogadamy :D

dorota

Wszystkim wysłałam smsy, ale dla formalności (dla potomności? :P niech bedzie w archiwach :D) - mamy zarezerwowanych 6 miejsc w Złotym Potoku (link w poście powyżej).

Cena za nocleg w pokojach ze wspólną łazienką - 20 zł (mimo że na stronie jest od 17 - to przy dłuższym pobycie).

Ewentualne zmiany zgłaszać do jutra! :P Pozdrawiam :)

dorota

Aha, i jeszcze sprawa powrotu. Idealnie (czyt. najtaniej :P) by było zdązyć na pociąg o 15.34 (ale to średnio realne :P) - to ostatni osobowy, bez przesiadek, jak dla nas - niecałe 12 zl :P

Ostatnie, czym by było dobrze wrócić to albo pociąg o 18.40 (z przesiadką, w sumie powinno być 20 zl z hakiem, ale na stronie pkp jest coś o obowiązku dopłaty, nie wiem dokładnie, czy to już jest wliczone, czy nie), albo pks o 18.50 (ceny nie umiem sprawdzić :P)

No a między jednym a drugim, to w miarę fajnie wygląda pospieszny pociąg o 17.42, bo jedyny już bez przesiadek - bilet za 18.60 zl :) No i przy odrobinie szczęścia zdążylibyśmy jeszcze na dwudziestki - w krakowie planowo o 19.52. Ale wiadomo - to PKP :D

Tomek

Na jaki pociąg zdążymy to zobaczymy Smile

Ostatecznie: jutro spotykamy się przed wejściem na dworzec (to jest chyba plac im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego) o 6:50 - kupujemy bilety i mamy jakieś 10 min. zapasu czasu (ale lepiej być za wcześnie niż za późno). Pamiętajcie o aparatach, jakichś mapach i o czyms na deszcz Razz